Smak dzieciństwa - kasza manna z malinami | Czy warto sie ważyć codziennie? | Kawa z okienka

Redukcja nadal trwa. Uczę się jak zapanować nad głodem, zaplanować sobie dzień by nie czekać na kolejny posiłek. Więc teraz mam dla was kolejną inspirację na danie na śniadanie :D

Kasza manna z malinami i Nutlove od SFD


Składniki:
2 łyżki kaszy manny
100 ml mleka 2%
100 ml wody
2 łyżki mrożonych malin
1 łyżeczka Nutlove coco crunch

Przygotowanie:
Kaszę ugotować na mleku i wodzie (opcjonalnie można osłodzić). Przelać do miseczki. Maliny zalać 2-3 łyżkami wrzątku, rozgnieść widelcem. Mus wyłożyć na ugotowaną kasze, dodać Nutlove i gotowe :D

Chyba najszybsze śniadanie jakie można zrobić. Oczywiście nie dla każdego taka porcja będzie wystarczająca, możecie składniki pomnożyć razy 2.


Ważenie się. To temat, który nie każda kobieta lubi i nie tylko kobieta. Ja kiedy staje na wagę zawsze mam myśl: Dziś czuje się lżejsza. Po chwili jednak okazuje się, że waga pokazuje zupełnie co innego. Czy powinnam w takim razie często na nią wchodzić, czy raczej unikać?
Ostatnio postanowiłam, że będę sie ważyć codziennie. Po co?
By zobaczyć jak waga się zmienia, patrząc na to co jadłam dzień wcześniej. To daje mi jakiś obraz czy ide w dobrą stronę czy nie. Jestem w tym skrupulatna i nawet jak waga pokazuje 0,1kg różnicy, to to zapisuje. Po tygodniu to ładnie widać ile schudliśmy, wyciągając sobie średnią z naszej wagi i odejmując ten wynik od wagi z pierwszego dnia. 
Czy robie słusznie? Jak na razie moja psychika na tym nie cierpi. Redukcja i utrata wagi to proces, który pochłania trochę czasu, wiec uzbrajam się w cierpliwość. To dopiero początek.


Co raz więcej lokali, kawiarni, restauracji wraca do życia. Jedną z moich ulubionych małych kawiarni jest MOKO na Warszawskim Mokotowie.  Miejsce to znajduje się niedaleko jednej z większych ulic w stolicy. Lokal jest malutki, ale kawę jaką tam podają z niczym nie mogę porównać. Serdecznie was tam zapraszam.

Adres:
ul. Madalińskiego 6
02-617 Warszawa
 

Zapraszam do siebie na IG, tam codzienna relacja z mojej przygody z redukcją i życia w Warszawie. 

Komentarze

  1. Mhm jakie pyszności. Kasza manna jest pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadałam taką w dzieciństwie :) smak okej ale mój syn na przykład teraz kaszy manny w ogóle nie tknie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wiem coś o tym, pracując z dziećmi widzę, że im wcześniej dziecku daje się takie dania do próbowania tym większa szansa, nauczą się to jeść.

      Usuń
  3. Kaszę manną bardzo często robię. Z różnymi dodatkami, a czasami solo. Pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie zrobię sobie taką kaszę mannę :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm kaszka manna zawsze spoko
    Co do ważenia się, to a lubię kontrolować swoją wagę, ale tylko dlatego, ze lubię patrzeć na cyfry. Ogólnie mając 55 kg czułam się grubiej niż teraz kiedy mam 61 kg więc no...
    Obserwuję i zapraszam!
    zpolskidopolski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zjadłabym taka kaszę mannę 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja mama mi robiła kiedyś taką kaszkę manną :) Do dziś ją bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy nie przepadałam za kaszami:D Ale to cudo na zdjęciu wygląda tak kusząco, że muszę spróbować:) Obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować znaleźć swój złoty środek na Kasze mannę. Jak nie na słodko to na słono :D

      Usuń
  9. Uwielbiam kaszę mannę, szczególnie ciasto z kaszy manny, ale tego nigdy nie jadłam haha:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Majówka | Zabawa w fotografa

Spacer po szklanej Warszawie | Fit deser na redukcje |